Muzyka

Łabędzi krzyk

Recenzja płyty: Swans, „The Beggar”

materiały prasowe
Nowa płyta Swans zawsze jest potencjalnie ostatnia – zespół kierowany jest od lat jednoosobowo przez Michaela Girę i trudno przewidzieć, kiedy zawiesi lub zakończy działalność.

Nowa płyta Swans zawsze jest potencjalnie ostatnia – zespół kierowany jest od lat jednoosobowo przez Michaela Girę i trudno przewidzieć, kiedy zawiesi lub zakończy działalność. Niby krzepiący może być ostatni wywiad Giry dla polskiego magazynu „Lizard”, w którym lider przyznawał, że na powrót do malowania domów (którym się jakiś czas zajmował) jest już za stary. Ale pożegnalny i rozliczeniowy charakter płyty – w warstwie instrumentalnej tradycyjnie transowej i podniosłej, choć paradoksalnie pogodniejszej w brzmieniu – podkreślają teksty.

Swans, The Beggar, Young God Records

Polityka 28.2023 (3421) z dnia 04.07.2023; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Łabędzi krzyk"
Reklama