Nowy album Metalliki jak zwykle wystawia tę grupę na oceny różnych pokoleń fanów.
Nowy album Metalliki jak zwykle wystawia tę grupę na oceny różnych pokoleń fanów. To nieuchronne jak zmienność pór roku, wokół których osnute jest „72 Seasons”, opowieść o formacyjnych 18 latach życia – stąd tytułowe 72 pory. Zespół jest dobry z matematyki. Nie tylko kupił sobie tłocznię winyli, żeby nie zaburzać stałych dostaw reedycji klasyków, ale też wykalkulowuje nowe albumy. Ten, podobnie jak poprzedni produkowany z pomocą Grega Fidelmana, oznacza kontrolowany powrót do źródeł.
Metallica, 72 Seasons, Blackened
Polityka
17.2023
(3411) z dnia 18.04.2023;
Afisz. Premiery;
s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Redukcja strat"