Recenzja płyty: Wacław Zimpel, „Train Spotter”

Album poszerzy publiczność Zimpla na Zachodzie, więc jeśli nagradzaliśmy go za „przekraczanie granic w muzyce”, to udało się po raz kolejny: w przenośni i dosłownie.

Sześć lat temu nagradzaliśmy Wacława Zimpla Paszportem POLITYKI w pierwszej kolejności jako czołowego polskiego klarnecistę. W tym czasie zaczął pracować nad muzyką elektroniczną, a przy tym grywał częściej za granicą niż w kraju. A „Train Spotter” dokumentuje okres, gdy nie można było w ogóle grać koncertów, i ilustruje kolejne pole zainteresowań artysty, który podczas pandemii realizował przedsięwzięcie związane z rejestracją dźwięków miasta. Na wydanej przez londyńską wytwórnię The State51 Conspiracy płycie słychać więc Warszawę, m.in. tutejsze ptaki, metro czy tramwaje.

Wacław Zimpel, Train Spotter, The State51 Conspiracy