Płytę „Art Impossible” nagrali niesłyszący wspólnie z niewidomymi, co brzmi jak szukanie sensacji, podczas gdy chodzi o zaskakująco klarowną w wizji i wcale nietrudną w odbiorze i bardzo plastyczną muzykę.
Płytę „Art Impossible” nagrali niesłyszący wspólnie z niewidomymi, co brzmi jak szukanie sensacji, podczas gdy chodzi o zaskakująco klarowną w wizji i wcale nietrudną w odbiorze i bardzo plastyczną muzykę. W rzeczywistości proces był jednak dość skomplikowany: grupa niesłyszących uczestników warsztatów Leny Czerniawskiej stworzyła najpierw partytury graficzne, które obrazami i symbolami – tu przydały się umiejętności „tłumaczeniowe” Pawła Romańczuka, lidera Małych Instrumentów – przemówiły do grupy niewidomych na tyle inspirująco, że ci zamienili je w dźwiękową materię.
Małe Instrumenty, Art Impossible, Klub Pod Kolumnami
Polityka
19.2020
(3260) z dnia 05.05.2020;
Afisz. Premiery;
s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Symfonia zmysłów"