Muzyka

W studiu i na żywo

Recenzja płyty: The Rolling Stones, „Honk”

materiały prasowe
Potężna dawka fantastycznych nagrań.

Legendy się nie ocenia, legendy się nie recenzuje, bo już dawno zrobili to inni. Ale słuchać warto, bo szczególnie młodsze pokolenia na pytanie, jakie zna piosenki Rolling Stonesów, jest w stanie wymienić zaledwie kilka tytułów z ogromnego dorobku legendy. Najnowsza kompilacja stonesowych nagrań, „Honk”, może więc stanowić atrakcyjną propozycję właśnie dla młodszych słuchaczy. Przystępnie wyceniony, trzypłytowy album pozwala mniej zaawansowanym rockfanom poszerzyć wiedzę o repertuarze Jaggera i jego kolegów. Jest to, siłą rzeczy, zestawienie wybiórcze. 

The Rolling Stones, Honk, Polydor

Ocena 5,5/6

Polityka 19.2019 (3209) z dnia 07.05.2019; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "W studiu i na żywo"
Reklama