Muzyka

Wyprawa do źródeł

Recenzja płyty: The Reverend Horton Heat, „Whole New Life”

materiały prasowe
Młodzież zapewne z lekkim politowaniem słucha opowieści swoich dziadków o tym, jak niegdyś, w latach 50. XX w. wywijali swoimi partnerkami w karkołomnych rockandrollowych figurach.

Młodzież zapewne z lekkim politowaniem słucha opowieści swoich dziadków o tym, jak niegdyś, w latach 50. XX w. wywijali swoimi partnerkami w karkołomnych rockandrollowych figurach. Muzyka, w rytm której odbywały się te tańce-łamańce, była prosta, melodyjna i rytmiczna, a piosenki rzadko trwały dłużej niż 3 minuty. Warto przypomnieć, że wciąż istnieją wykonawcy hołdujący muzycznej modzie tamtych lat. The Reverend Horton Heat z Teksasu to jeden z zespołów kultywujących muzyczną kombinację country, rockabilly i rock and rolla. Ich najnowsza propozycja to album „Whole New Life”.

The Reverend Horton Heat, Whole New Life, Victory

Ocena 4,5/6

Polityka 2.2019 (3193) z dnia 08.01.2019; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyprawa do źródeł"
Reklama