Muzyka

Elitarny punk

Recenzja płyty: Pere Ubu, „Elitism for the People 1975–1978”

materiały prasowe
Tytuł tego zebranego w czteropłytowym boksie zbioru słusznie sugeruje coś elitarnego, ale zarazem powszechnego.

Tytuł tego zebranego w czteropłytowym boksie zbioru słusznie sugeruje coś elitarnego, ale zarazem powszechnego. Bo cała twórczość amerykańskiej grupy Pere Ubu, niedawnych gości festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu, to łączenie prostych, instynktownych pomysłów punk rocka i wysoko artystycznych naddatków. Magia grupy z Cleveland, kierowanej przez charyzmatycznego Davida Thomasa, polega na tym, że pierwsze albumy – a to wydawnictwo zawiera właśnie pierwsze albumy „The Modern Dance” i „Dub Housing”, do tego zestaw wczesnych singli i koncert z 1977 r. – zupełnie się nie zestarzały. Na pewno istotny był klimat przemysłowego miasta, w ankietach uznawanego za „najbardziej przygnębiające” w USA, ale rozwiniętego muzycznie.

Pere Ubu, Elitism for the People 1975–1978, Fire Records

Polityka 34.2015 (3023) z dnia 18.08.2015; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Elitarny punk"
Reklama