Piotr Woźniak od wielu lat zawodowo tworzy i wykonuje muzykę, ma swoją wierną publiczność i znakomicie koncertuje. Dziwne, bo jakoś nikt nie zwrócił uwagi na pewien znamienny brak – brak płyty mianowicie.
Repertuar koncertów Piotra wystarczyłby na niejedną, dobrze zatem, że wreszcie doczekaliśmy się w pełni autorskiego albumu i nikt już nie będzie się wyzłośliwiał, że Piotra przytłacza sława jego ojca Tadeusza Woźniaka. „Dom na dachu” to 12 piosenek – bardzo literackich i bardzo pięknych muzycznie ballad utrzymanych w konwencji piosenki poetyckiej, ale zmodyfikowanej, otwartej na różne inspiracje, nawet orientalne i folkowe. Najważniejsze jednak, co nie zawsze było cechą muzyki „z krainy łagodności”, że wszystko jest znakomicie zagrane. Polecam nawet tym, którzy sceptycznie odnoszą się do mariażu poezji i muzyki.
Piotr Woźniak, Dom na dachu, MJM Music