Książki

Podejrzany trup

Recenzja książki: Marek Krajewski, Mariusz Czubaj, "Aleja samobójców"

Pokłosie kryminalnego bloga 'Polityki'.

Marek Krajewski przenosi się z Breslau do Trójmiasta, pomaga mu w tym nasz kolega redakcyjny Mariusz Czubaj, co jest godnym uwagi przykładem twórczej współpracy pisarza i krytyka. Skoro miejsce akcji jest nowe, to trzeba też było wymyślić nowego detektywa. Eberhardta Mocka zastąpił w „Alei samobójców” nadkomisarz Jarosław Pater. Mgr filologii polskiej, od 1990 r. w policji, porzucony przez żonę, jak na porządnego polskiego detektywa przystało, ma drobne słabostki, np. jest stałym bywalcem punktu zakładów sportowych Profesjonał, gdzie uchodzi za eksperta. A ma okazję się wykazać, ponieważ odbywają się akurat piłkarskie mistrzostwa w Niemczech.

W Trójmieście panują upały, tym bardziej nieznośne, że strajkują pracownicy zakładu oczyszczania miasta. Nie wiadomo, co bardziej dokucza, żar czy smród. W takich to nieprzyjemnych okolicznościach nadkomisarz Pater dowiaduje się o morderstwie popełnionym w luksusowym domu seniora Eden koło Rozewia. Przebywający od niedawna w zakładzie siedemdziesięcioletni inwalida został zabity i oskalpowany. Zapewne w pierwszej kolejności należałoby przesłuchać sąsiada denata, którym jest emerytowany profesor chirurgii, jednocześnie antropolog kultury zajmujący się tzw. ranami symbolicznymi. Ale ów tajemniczy pensjonariusz właśnie zniknął.

Jarosław Pater przystępuje do dzieła, jednak bardzo szybko przekona się, że sprawa jest wyjątkowo skomplikowana. Już sam zamordowany budzi podejrzenia, okazuje się bowiem, że wcale nie był taki stary, na jakiego chciał wyglądać, a wózek inwalidzki to był rekwizyt. Przede wszystkim zaś w sprawę miesza się ABW i to tak skutecznie, że przełożony nakazuje Paterowi czym prędzej udać się na urlop. Czytelnik nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że urlopowany policjant na własną rękę rozwiąże łamigłówkę.

Czyta się ten kryminał bardzo dobrze, intryga wciąga, podobać się mogą również dowcipne odniesienia do polskiej rzeczywistości, zarówno do bieżącej polityki jak i popkultury.

Marek Krajewski, Mariusz Czubaj, Aleja samobójców, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2008, s. 284

Polityka 2.2008 (2636) z dnia 12.01.2008; Kultura; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Podejrzany trup"
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną