Książki

Czekając na profesora

Recenzja książki: Pavol Rankov, „Klinika”

materiały prasowe
W książkach Pavola Rankova, jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy słowackich, niezwykle istotne były zawsze kontekst historyczny i wątek zniewolenia jednostki oraz całych społeczeństw.

W książkach Pavola Rankova, jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy słowackich, niezwykle istotne były zawsze kontekst historyczny i wątek zniewolenia jednostki oraz całych społeczeństw. „Klinika”, jego najnowsza powieść, nieco pod tym względem odstaje od poprzedniczek. Po pierwsze, rozgrywa się współcześnie, a po drugie, przedstawiona w niej opowieść wydaje się dość zwyczajna. I choć historii mężczyzny, który kilkakrotnie wybiera się do kliniki, by zostać przyjętym przez najlepszego specjalistę, nie można odmówić dramatyzmu (i komizmu), to przecież biurokratyczno-administracyjnego bałaganu nie da się porównać ze zsyłką na Sybir, a służba zdrowia to nie Służba Bezpieczeństwa. A jednak „Klinika” intryguje. Sytuację wyjściową rozpoznajemy bez trudu jako kafkowską.

Pavol Rankov, Klinika, przeł. Tomasz Grabiński, Książkowe Klimaty, Wrocław 2024, s. 198

Polityka 46.2024 (3489) z dnia 05.11.2024; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Czekając na profesora"
Reklama