Książki

Nowa nadzieja

Recenzja książki: Artur Domosławski, „Rewolucja nie ma końca. Podróże w krainie buntu i nadziei”

materiały prasowe
To prawie 900-stronicowe wydanie można traktować jako podsumowanie połowy życia.

To prawie 900-stronicowe wydanie można traktować jako podsumowanie połowy życia. Domosławski, dziennikarz Polityki, kilka lat przed sześćdziesiątką, ale po 30 latach podróży do Ameryki Południowej, zbiera wiedzę, przemyślenia i pytania. „Rewolucja nie ma końca” opowiada o zbrodniach kapitalizmu, o setkach aktywistów zamordowanych na rozkaz korporacji i latyfundystów, o zmianach klimatycznych, suszy, deforestacji, nowych i starych odmianach biedy, politycznych walkach, zawsze inspirowanych pieniędzmi. Autor nie koncentruje się na jednym kraju, nie skupia na jednym obszarze, raczej wraca wiele razy w różne miejsca, opowiada o kolejnych falach protestu, ale też o dekadach nadużyć.

Artur Domosławski, Rewolucja nie ma końca. Podróże w krainie buntu i nadziei, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2024, s. 870

Polityka 38.2024 (3481) z dnia 10.09.2024; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Nowa nadzieja"
Reklama