Książki

Oto Ameryka

Recenzja książki: Ewa Winnicka, „Miasteczko Panna Maria. Ślązacy na Dzikim Zachodzie”

materiały prasowe
Kto czytał „Greenpoint. Kroniki małej Polski” Ewy Winnickiej, powinien sięgnąć po „Pannę Marię”. Te dwie książki dobrze się uzupełniają.

Trzymając się tekstu samej Winnickiej – „pomysł mógł się wydawać brawurowy, zważywszy że Panna Maria leży na uboczu (za to w samym środku pól naftowych), siedemdziesiąt kilometrów na południowy wschód od San Antonio, mieszka w niej mniej niż sto osób i nie działa żadna kawiarnia ani restauracja”. Nie jest to bynajmniej komentarz do pomysłu na książkę, ale opis ambicji jej bohaterów. Jakich ambicji, nie ma co zdradzać, bo Winnicka opisuje całą gamę ludzkich motywacji. Przygląda się Ameryce w skali mikro i makro – tak jak z tą kroplą wody, w której odbija się cały ocean.

Ewa Winnicka, Miasteczko Panna Maria. Ślązacy na Dzikim Zachodzie, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2024, s. 260

Polityka 28.2024 (3471) z dnia 02.07.2024; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Oto Ameryka"
Reklama