Kiedyś wielkie budowy Nowej Huty czy Huty Katowice były obowiązkowymi wątkami socrealistycznych opowieści – dziś ten temat wraca, ale z innej perspektywy niż ta, którą mieli budowniczy, np. w historiach o awansie społecznym. U Anny Cieplak to jest opowieść snuta przez dwie kobiety, Ewę i Ulę, które przyjeżdżają na budowę, żeby zacząć nowe życie. I ich historia jest inna od tej oficjalnej, to opowieść przedstawiona od kuchni, pokazująca ciężar codzienności, układów, a przede wszystkim przemocy – gwałtu. Kolejne pokolenie – przede wszystkim Maja, córka Uli – próbuje tę przeszłość zrozumieć, obnażyć tajemnice, które ukrywają obie kobiety. Są tu sceny znakomite – w czasie strajku i pacyfikacji stoczni w 1981 r. dwie kobiety idą interweniować u przełożonego, tam siedzi ZOMO, i dokładnie w tym momencie zaczyna się poród. Cieplak pokazuje, że z perspektywy czasu historia się zaciera: dawni wrogowie i prześladowani są wymieniani razem na benefisie dla wyrzuconych z pracy.
Anna Cieplak, Ciało huty, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2023, s. 344