Siostry magdalenki mają władzę, pieniądze, trzęsą irlandzkim miasteczkiem New Ross. Biorą pod dach kobiety uznawane za wyklęte, młode niezamężne matki, „pokutujące”, izolowane od społeczeństwa i własnych dzieci. O tych metodach opowiadał m.in. film „Siostry magdalenki” sprzed 20 lat, dziś poczynania irlandzkiego (w zasadzie powszechnego) Kościoła są rzecz jasna dużo lepiej udokumentowane i głośne. Powieść Claire Keegan jest subtelniejsza, zbudowana na aluzjach, obrazach i zapachach (np. keksu i ekskrementów). Nie surowość i bezduszność sióstr poraża tu przede wszystkim, ale zmowa milczenia dla świętego spokoju. Jeden prostoduszny Bill Furlong nie może przestać myśleć o tym, co się dzieje za murami klasztoru.
Claire Keegan, Drobiazgi takie jak te, przeł. Krzysztof Cieślik, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2022, s. 96