W nowej książce Łukasz Orbitowski chciał zmieścić wiele opowieści. Na pierwszy plan wysuwa się historia miłości młodej Polki Heleny i sowieckiego oficera, miłości zatem przeklętej i co chwila wystawianej na ciężką próbę, lecz przecież nie mniej prawdziwej. Akcja rozpoczyna się pod koniec lat 50., bohaterowie skazani są więc z jednej strony na ostracyzm społeczny, a z drugiej na nieustającą inwigilację ze strony służb. Dlatego decydują się uciec na Zachód, co będzie miało nieoczekiwane konsekwencje. To także opowieść o relacjach rodziców z dziećmi i poszukiwaniu własnej tożsamości: losy Heleny opisuje po latach jej syn, który ojca nigdy nie poznał, za to przez całe dotychczasowe życie frapowało go, dlaczego matka nadała mu egzotycznie brzmiące imię Dustin. „Chodź ze mną” to wreszcie powieść o obsesyjnej potrzebie pisania, próbie przeniesienia pamięci na papier, jakby sama ta czynność mogła dać odpowiedź na pytanie, czy wspomnienia sprzed dekad są prawdziwe, czy raczej stanowią wytwór wyobraźni nadwyrężonej wiekiem i śmiertelną chorobą.
Łukasz Orbitowski, Chodź ze mną, Świat Książki, Warszawa 2022, s. 464