Książki

Zacząć od trzęsienia ziemi

Recenzja książki: Bartosz Szczygielski, „Winni jesteśmy wszyscy”

materiały prasowe
Świat powieści okazuje się szokująco mały.

Pierwsze strony powieści „Winni jesteśmy wszyscy” to przykład doskonałego otwarcia thrillera. Bartosz Szczygielski z wprawą buduje napięcie, nasycając nas przeczuciem nadchodzącej katastrofy. Pozytywnie zaskakuje również zaraz po krwawym momencie zwrotnym, gdy opisuje jego konsekwencje w życiu głównego bohatera Konrada Łazara. Więcej pracy wymagałaby natomiast dalsza część powieści. Podczas gdy bohater bada kolejne tropy na drodze do prawdy, czytelnicy grzęzną w natłoku jego myśli, często banalnych (o tym, jak nowe buty ranią stopy), niekiedy po prostu nie na miejscu (rozważania o wyższości Spotify nad posiadaniem płyt w środku rozmowy o narkotykach).

Bartosz Szczygielski, Winni jesteśmy wszyscy, Czwarta Strona, Poznań 2021, s. 391

Polityka 10.2021 (3302) z dnia 02.03.2021; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Zacząć od trzęsienia ziemi"
Reklama