Najnowsza powieść w dorobku Jakuba Ćwieka (blisko trzydzieści książek, w większości fantastycznych) jest jednocześnie jego najbardziej osobistym tekstem, jak i najbardziej kingowskim w duchu. Ćwiek nie kopiuje jednak Amerykanina, bo wkłada w „Topiel” bardzo dużo z siebie, nie idzie również ścieżką horroru, snując w pełni realistyczną opowieść, w której elementem niezwykłym jest historyczna powódź z 1997 r. Akcja „Topieli” rozgrywa się w rodzinnym mieście Ćwieka, Głuchołazach, a jej bohaterami są czterej chłopcy, których wakacje powódź zamieniła z jednej strony w wielką przygodę, z drugiej – naznaczyła ich ogromną tragedią. Autor umiejętnie splata historię obyczajową o dojrzewaniu w latach 90., historię młodzieżowo-przygodową, z thrillerem, w którym emocje wzrastają wraz z rosnącym poziomem wody.
Jakub Ćwiek, Topiel, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2020, s. 400