Domostwa, galerie, habitaty
Recenzja książki: Wade Graham, „Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych, które kształtują nasz świat”
W „Miastach wyśnionych” Wade Graham przywołuje siedem XX-wiecznych koncepcji urbanistycznych, które swoją totalnością nie tyle zmieniają, ile wywracają relacje między ludźmi. Nie powinno to dziwić, chociaż nagromadzone w jednym miejscu kolejne pomysły na uporządkowanie miasta prowokują do smutnej konstatacji o przedmiotowym traktowaniu mieszkańców tych miejsc przez wielkich wizjonerów. I choć prorocy przyszłości raczej pomstowali na nowoczesność, „jej monstrualność, bezład i przeludnienie industrialnych i postindustrialnych miast”, to realizacje ich pomysłów prowadziły często do podobnych skutków.
Historia kreślona przez Grahama zaczyna się w XVI-wiecznej Andaluzji, a właściwie w Santa Barbara w Kalifornii, gdzie przez architekturę stworzono iluzję historyczności tego miejsca. Na „Miasta wyśnione” składają się zamki, monumenty, bloki, domostwa, koralowce, galerie handlowe i habitaty, przy czym autor każdą z tych koncepcji różnicuje. Wszystkie pomysły miały być odpowiedzią na problemy miast, degradację śródmieść, zatory komunikacyjne czy zanik poczucia wspólnoty.
Zachwycająca jest lekkość, z jaką Graham rysuje tło społeczne, dzięki któremu „wyśnione” propozycje urbanistyczne w uzasadniony sposób zaistniały nie tylko na papierze. I choć całościowe projekty przebudowy istniejących ośrodków miejskich na rzecz miast utopijnych (lub antymiast) nie zostały zrealizowane, to wizjonerskie pomysły przywoływane przez autora mogą tłumaczyć obecny kształt wielu metropolii na całym świecie.
Wade Graham, Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych, które kształtują nasz świat, przeł. Anna Sak, Karakter, Kraków 2016, s. 328