Szwejk przedszwejkowski
Recenzja książki: Jaroslav Hašek, „Nim Szwejk poszedł na wojnę...”
Arcydzieło Jaroslava Haška „Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej” ukazało się w latach 1921–23. Ale postać Szwejka wymyślił autor wcześniej, pojawia się w jego tekstach już od 1911 r. W dokonanym przez Annę Dorotę Kamińską wyborze haszkowskich publikacji z lat 1908–18 (głównie krótkich opowiastek, m.in. z pism „Karikatury”, „Dobrá kopa”, „Cechoslovan”) najciekawsze i najzabawniejsze są właśnie te, w których staje przed nami Dobry Wojak. Szwejk przedklasyczny różni się od klasycznego. Jego relacje z panami oficerami, wachmistrzami i kapralami, polegające na jak najdokładniejszym wykonywaniu rozkazów, co prowadzi do następstw katastrofalnych, pokazane są w świetle bardziej wyjaskrawionym, a wojskowo-biurokratyczna rzeczywistość nabiera cech nie tylko groteskowo-absurdalnych, ale wręcz purnonsensowych. Jak w opowiastce, gdzie pucujący aeroplany na wiedeńskim lotnisku Szwejk słyszy od oficera: „Ośle jeden, lećcie do wszystkich diabłów”, po czym uruchamia samolot, przelatuje Alpy, południową Europę, Morze Śródziemne i ląduje wraz z przerażonym majorem w Afryce. Inne pomieszczone w zbiorku teksty, acz nierównej jakości, też sprawią satysfakcję miłośnikom twórczości Haška, a powinny również zachęcić do jej zgłębiania osoby, dla których będzie to pierwszy z nią kontakt. Trudno ocenić tę książkę w punktach. Dla klasyka układem odniesienia powinien być chyba sam klasyk. Jeśli kanoniczny Szwejk to szóstka, to ten wybór opowiastek zasługuje na mocną czwórkę.
PS W księgarniach można też znaleźć wcześniej wydane w tej samej oficynie wybory tekstów Haška – „O Podhalu, Galicji i... Piłsudskim” oraz „Pocztówki z c.k. monarchii”.
Jaroslav Hašek, Nim Szwejk poszedł na wojnę..., wybór i przekład Anna Dorota Kamińska, Oficyna Wydawnicza Przybylik&, Warszawa 2015, s. 161