dom lalek
pamięci Henryka Tomaszewskiego Mima
w domku lalek
nikt nie choruje
nikt nie umiera
nikt się nie rodzi
na kuchni stoją garnki i rondle
w których Nic się gotuje
nic paruje pachnie
nic się nie przypala
nikt nie krzyczy
„wykipiało”
wieczne mleko
nie wylatuje
kotek mleka nie chłepce
bo to wieczny kotek
w tym domku wszyscy są
szczęśliwi uśmiechnięci
nikogo nie boli brzuszek
nikt nie grymasi nie chowa
do kieszeni szpinaku ani kaszki
nikt do nikogo nie mówi
zegar nie mierzy czasu
bo tu nie ma czasu
ktoś Wielki dał lalce
rączki i nóżki
i głowę bez mózgu
oczy i rzęsy usteczka i ząbki
przykleił uśmiech beztroski
dał loczki i włoski
i nosek boski
zapomniał dać mowę
i duszę i trwogę
i troski
Ale ludzie opowiadają
że w nocy w domu lalek
słychać płacz krzyk
zgrzytanie zębów
domek zamknięto
i opieczętowano
lalki rozdzielono
i wywieziono
w nieznanym kierunku
Mima pochowano
wrzesień 2005