Wiedzieć to żyć lepiej
Recenzja książki: Susan Sontag, Jonathan Cott, „Myśl to forma odczuwania”
Z opublikowanych niedawno w polskim przekładzie dwóch pierwszych (z trzech) tomów dziennika Susan Sontag wyłania się obraz osoby maniakalnie wręcz owładniętej pragnieniem wiedzy. Sontag, która nauczyła się czytać jako trzylatka, a już dziesięć lat później znała na wyrywki twórczość Manna, Joyce’a, Eliota, Kafki i Gide’a, startowała w dorosłe życie z podstawowym założeniem – nie tracić ani chwili na rzeczy, które mogłyby odciągać od umysłowego doskonalenia. O tym, jak doskonałe efekty przyniosła taka polityka, przekonuje wywiad, którego Sontag udzieliła w 1978 r. Jonathanowi Cottowi, dziennikarzowi pisma „Rolling Stone”. Sontag miała wtedy 45 lat i była intelektualną wyrocznią. Była także wykładowczynią na Columbia University (Cott był wówczas jej studentem), feministką, działaczką społeczną, antywojenną aktywistką. Nie tylko nie straciła młodzieńczej zachłanności na życie. „Wszystko, co mi się przydarza, daje okazję do rozmyślań” – tłumaczyła swojemu rozmówcy, odnosząc się do własnej choroby. Raka, którego u niej zdiagnozowano, udało się zwalczyć medycznie, ale sama Sontag uważała, że ogromny wpływ na wyzdrowienie miało jej analityczne podejście do sytuacji, w której się znalazła. „Miałam wrażenie, że dzieje się coś fantastycznego, jak gdybym wyruszyła na wspaniałą przygodę – była to przygoda choroby i być może także umierania”. Ten cytat najlepiej oddaje charakter Sontag i jej rewolucyjnego wręcz sposobu myślenia. Wiedzieć to żyć lepiej. A w niektórych wręcz przypadkach wiedzieć to po prostu żyć.
Tu zostajemy dopuszczeni do jej intymnego, prywatnego świata, w którym nie ma podziału na sprawy istotne i błahe. Sontag z podobną swadą rozmawia o faszyzmie, starości, wojnie w Wietnamie i walce o równouprawnienie, co o zniewalającej magii rock’n’rolla i o tym, że w Nowym Jorku nie widać rozgwieżdżonego nieba. Ze wszystkiego potrafi zrobić fascynującą opowieść.
Susan Sontag, Jonathan Cott, Myśl to forma odczuwania, przeł. Dariusz Żukowski, Karakter, Kraków 2014, s. 160