Książki

Donosiciel mimo woli

Recenzja książki: Richard Lourie, "Wstręt do tulipanów"

materiały prasowe
Doskonale napisana (i przełożona na polski) opowieść wciąga czytelnika z nieoczekiwaną siłą.

Historia chłopca, który wydał Annę Frank. Tak wydawca streszcza książkę. Streszczenie prawdziwe, lecz mylące. Nie chodzi o żaden dokument o Frank. Główny bohater, Joop, jest postacią fikcyjną, a książka to dobra proza literacka, wykraczająca poza temat Anny Frank, choć misternie splecione wątki nieuchronnie do niego prowadzą (może niedobrze, że wydawca od razu zdradza finał, torpedując poniekąd tę misterną robotę autora). Jest to przede wszystkim historia właśnie owego chłopca z Amsterdamu, którego los, wojna i okupacja Holandii przez Niemców splotła tragicznie z losem Anny Frank i innych zgładzonych Żydów holenderskich. Joop trafia na ślad ukrywającej się dziewczyny i jej rodziny, bo walczy o przetrwanie swoje i własnej rodziny w głodującym Amsterdamie, gdzie ludzie żywią się zupą z cebulek tulipanów. Celem Joopa nie jest polowanie na Żydów, lecz odzyskanie miłości własnego ojca, który go bije, upokarza i ma za nic.

Doskonale napisana (i przełożona na polski) opowieść wciąga czytelnika z nieoczekiwaną siłą: Joop i wojenny Amsterdam, tragedia tamtejszych Żydów, kolaboracja i opór Holendrów, dylematy moralne, konfrontacja Joopa z bratem, do której dochodzi wiele lat później na tle wydarzeń wojennych. Richard Lourie, amerykański pisarz ze wschodnioeuropejskimi korzeniami, tłumacz z rosyjskiego i polskiego (z którym wywiad zamieściliśmy w POLITYCE  22) dopiero wchodzi na rynek wydawniczy w Polsce, za to efektownie. Prócz tej książki ukazuje się także jego „Autobiografia Stalina”, podobnie przejmująco mieszająca fikcję z historią, psychologię z refleksją egzystencjalną.

 

Richard Lourie, Wstręt do tulipanów, przeł. Mieczysław Godyń, Znak, Kraków 2013, s. 205

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 24.2013 (2911) z dnia 11.06.2013; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Donosiciel mimo woli"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Siostrom tlen! Pielęgniarki mają dość. Dla niektórych wielka podwyżka okazała się obniżką

Nabite w butelkę przez poprzedni rząd PiS i Suwerennej Polski czują się nie tylko pielęgniarki, ale także dyrektorzy szpitali. System publicznej ochrony zdrowia wali się nie tylko z braku pieniędzy, ale także z braku odpowiedzialności i wyobraźni.

Joanna Solska
11.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną