Fantazje szlaczkiem
Recenzja książki: Nikołaj Fiedorowicz Lorentz, "Ornament. Wielka kolekcja"
27 kwietnia 2011
To publikacja dla sprawnych nie tylko umysłowo, ale i fizycznie – waży ze 4 kg.
Ale też i zawartość imponująca, nie do zmieszczenia w skromniejszej oprawie – historia ornamentu w sztuce od czasów pradawnych po secesję. Wiele tysięcy szlaczków, ozdób, dekoracji, ornamentów, mniej lub bardziej skomplikowanych kompozycji. Dobrze uporządkowanych i podzielonych na 46 epok, kultur i cywilizacji – od najstarszych (egipskie, asyryjskie), przez orientalne (japońskie, chińskie, mauretańskie), aż po secesję. Od stosowanych w architekturze i malarstwie, przez tkaniny, intarsje, kafle, po broń, ceramikę, książki.
Esencja ludzkiej wyobraźni i fantazji estetycznej. Imponujący hołd, ale też złożony imponującemu dorobkowi cywilizacji.
Nikołaj Fiedorowicz Lorentz, Ornament. Wielka kolekcja, Wyd. Arkady, Warszawa 2011, s. 719
Polityka
18.2011
(2805) z dnia 29.04.2011;
Afisz. Premiery;
s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Fantazje szlaczkiem"