Gry

Świat z horroru

Recenzja gry: „Alone in the Dark”

materiały prasowe
Z klasycznego horroru Frédéricka Raynala „Alone in the Dark” (1992 r.) w interpretacji Mikaela Hedberga pozostał szkielet.

Z klasycznego horroru Frédéricka Raynala „Alone in the Dark” (1992 r.) w interpretacji Mikaela Hedberga pozostał szkielet. Po alarmującym liście od swego wuja Jeremy’ego Hartwooda Emily pilnie przybywa do rodzinnej posiadłości w Luizjanie lat 20. ubiegłego wieku, w towarzystwie prywatnego detektywa Edwarda Carnby’ego. Tak jak w oryginale, decydujemy, w którą z tych postaci się wcielimy, co ma wpływ na rozgrywkę i, w pewnym stopniu, przebieg zdarzeń. Hartwood nie powiesił się jednak, ale zaginął, a dom nie jest wypełniony monstrami niczym w wizji Lovecrafta – służy za sanatorium dla psychicznie chorych.

Alone in the Dark, Pieces Interactive, THQ Nordic, Windows, PlayStation 5, Xbox Series X

Polityka 13.2024 (3457) z dnia 19.03.2024; Afisz. Premiery; s. 91
Oryginalny tytuł tekstu: "Świat z horroru"
Reklama