Film

Błoto i krew

Recenzja serialu: „Świt Ameryki”, scen. Mark L. Smith

„Świt Ameryki”, scen. Mark L. Smith „Świt Ameryki”, scen. Mark L. Smith Netflix
Dość jednostronny to portret, malowany niemal wyłącznie w czarnych barwach, pełen nihilizmu, lecz przy tym osobliwie fascynujący, nakręcony z rzemieślniczą zręcznością.

Polski tytuł jest nieco mylący. To nie opowieść o korzeniach amerykańskiej państwowości, lecz wyimek z brutalnej historii Dzikiego Zachodu. Ameryka – a konkretnie Terytorium Utah, gdzie toczy się akcja – jest tu miejscem nieustającej wojny wszystkich ze wszystkimi. Indian z osadnikami, pragnących utworzyć własne państwo mormonów z amerykańską armią, bandytów z prawem. W środek gwałtownych wydarzeń trafia Sara (Betty Gilpin), która wraz z synem ucieka przed własną przeszłością, jej przewodnikiem na drodze do Kalifornii będzie opryskliwy Isaac Reed (Taylor Kitsch), także skrywający mroczne sekrety.

Świt Ameryki, twórca serii: Mark L. Smith, 6 odc., Netflix

Polityka 4.2025 (3499) z dnia 21.01.2025; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Błoto i krew"
Reklama