„Wzgórze psów” wystarczająco mocno trzyma w napięciu, a głębi dodaje mu świetne aktorstwo.
Morderstwa, porwania, polityczna korupcja, policja trzymająca z bandytami i romski gang trzęsący okolicą. Sporo zła jak na jedno miasto, choćby fikcyjne, ale w scenariuszu serialu, podobnie jak w będącej jego pierwowzorem powieści Jakuba Żulczyka, gęsta od wydarzeń i emocji akcja jest przede wszystkim metaforą Polski spychanej na margines, zapomnianej, mimo upływu dekad i wymiany pokoleń noszącej piętno transformacji ustrojowej. W Zyborku źle się dzieje od dawna. Przed kilkunastu laty młoda dziewczyna została brutalnie zamordowana przez swojego brata, a zbrodnia wpisała się w ciąg nękających miasto tragedii.
Wzgórze psów, reż. Jacek Borcuch, Piotr Domalewski, 5 odc., Netflix
Polityka
2.2025
(3497) z dnia 07.01.2025;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Cienie przeszłości"