Film

Irlandzki rap-patriotyzm

Recenzja filmu: „Kneecap. Hip-hopowa rewolucja”, reż. Rich Peppiatt

„Kneecap. Hip-hopowa rewolucja”, reż. Rich Peppiatt „Kneecap. Hip-hopowa rewolucja”, reż. Rich Peppiatt Gutek Film
Kneecap robią swoje, dowodząc, że patriotyzm nie musi polegać na wiecznej martyrologii, lecz powinien być jednocześnie spojrzeniem w przyszłość.

Członkowie zespołu grają tu samych siebie, kapitalnie korzystając ze scenicznego doświadczenia i wsparcia, jakie dają im zawodowi aktorzy. Zwłaszcza Michael Fassbender błyszczy jako opętany republikańskimi ideami ojciec jednego z chłopaków, poniekąd parodiując własną rolę z „Głodu” Steve’a McQueena. Całość jest wybuchowa, prowokacyjna, niepokorna, rozegrana między kolejnymi balangami i narkotykowymi tripami, lecz nigdy nie gubi ważnego społecznego i politycznego kontekstu. Nieco przypomina słynne „Trainspotting”, tyle że nihilizm filmu Danny’ego Boyle’a został tu zastąpiony duchem politycznej rebelii.

Kneecap. Hip-hopowa rewolucja, reż. Rich Peppiatt, prod. Irlandia, Wielka Brytania, 105 min

Polityka 49.2024 (3492) z dnia 26.11.2024; Afisz. Premiery; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Irlandzki rap-patriotyzm"
Reklama