Film

Kto rządzi Gotham?

Recenzja serialu: „Pingwin”, scen. Lauren LeFranc

„Pingwin”, scen. Lauren LeFranc „Pingwin”, scen. Lauren LeFranc HBO Max / PAP
Colin Farrell daje z siebie wszystko w tytułowej roli, a całość układa się w gorzki kryminał zaglądający za kulisy gangsterskich machinacji.

Dwa lata temu „Batman” Matta Reevesa wysoko postawił poprzeczkę filmom superbohaterskim, niemal całkowicie rezygnując z komiksowej umowności, za to stawiając na posępny realizm w stylu Davida Finchera. Grany przez Colina Farrella Pingwin, podrzędny gangster, który walczy o pozycję w kryminalnym półświatku, był tam jedną z ważniejszych postaci drugiego planu. Na tyle wyrazistą – i istotną z punktu widzenia legendy Mrocznego Rycerza – że poświęcono mu osobny miniserial. Akcja zaczyna się tam, gdzie kończył się „Batman”: władze Gotham City próbują opanować chaos, który nastąpił po krwawych zamachach Riddlera, tymczasem po śmierci mafijnego bossa z rodziny Falcone rozpoczyna się wojna gangów.

Pingwin, twórczyni serialu: Lauren LeFranc, Max, 8 odc.

Polityka 40.2024 (3483) z dnia 24.09.2024; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Kto rządzi Gotham?"
Reklama