W sercu ciemności
Recenzja filmu: „Czas apokalipsy. Wersja reżyserska”, reż. Francis Ford Coppola
3 września 2024
Są dziesiątki powodów, by obejrzeć „Czas apokalipsy” – po raz pierwszy albo po raz kolejny.
Są dziesiątki powodów, by obejrzeć „Czas apokalipsy” – po raz pierwszy albo po raz kolejny. To najważniejszy film o konflikcie w Wietnamie (gdy zaczęły się prace nad produkcją, działania zbrojne wciąż trwały), ostatnia wielka rola Marlona Brando (w gruncie rzeczy epizodyczna, a przecież dominująca nad fabułą), wybitny przekład prozy Josepha Conrada na współczesne realia, porażający obraz wojennego obłędu… Opowieść o podróży kapitana Willarda (Martin Sheen) obarczonego rozkazem zabicia szalonego dezertera pułkownika Kurtza (Brando), była dla Coppoli zwieńczeniem fantastycznych – i upiornie trudnych – lat 70.
Czas apokalipsy. Wersja reżyserska (Apocalypse Now: Final Cut), reż. Francis Ford Coppola, prod. USA, 182 min
Polityka
37.2024
(3480) z dnia 03.09.2024;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "W sercu ciemności"