Film

Christie na nowo

Recenzja serialu: „Morderstwo to nic trudnego”, scen. Siân Ejiwunmi-Le Berre

„Morderstwo to nic trudnego”, scen. Siân Ejiwunmi-Le Berre „Morderstwo to nic trudnego”, scen. Siân Ejiwunmi-Le Berre Mammoth Screen/BBC/Anne Binckebanck
Szwankuje aktorstwo, zostaje intryga kryminalna i piękne widoki.

Po latach poszukiwania oryginalnych morderstw i śledczych – odpowiednio symbolicznych dla naszych czasów – kina i telewizje odpuściły i od jakiegoś czasu obserwujemy renesans ekranizacji powieści Agathy Christie. Są wersje na bogato, są parafrazy i wariacje na temat, są wreszcie adaptacje dość wierne, ale z ambicjami nasączenia klasycznej fabuły współczesną wrażliwością. Do tych ostatnich należy „Morderstwo to nic trudnego” produkcji BBC. Jej twórczyni Siân Ejiwunmi-Le Berre akcję opublikowanej w 1939 r. książki przeniosła do roku 1954, a w roli domorosłego detektywa w miejsce emerytowanego kolonialnego policjanta obsadziła młodego, doskonale wykształconego Nigeryjczyka, który przyjeżdża do Londynu robić karierę w dyplomacji.

Morderstwo to nic trudnego (Murder Is Easy), twórczyni serii: Siân Ejiwunmi-Le Berre, 3 odc., Canalplus.com

Polityka 34.2024 (3477) z dnia 12.08.2024; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Christie na nowo"
Reklama