Film

Ciężka walka, lekkie kino

Recenzja filmu: „Ósemka ze sternikiem”, reż. George Clooney

„Ósemka ze sternikiem”, reż. George Clooney „Ósemka ze sternikiem”, reż. George Clooney materiały prasowe
Bezbolesny, lekkostrawny seans, który raczej w pamięci widzów na długo nie zostanie.

Kilka lat temu filmowcy sięgnęli po biografię Jessego Owensa, sprintera, który w 1936 r. zdobył cztery złote medale na igrzyskach olimpijskich w Berlinie, wywołując podobno atak szału u Hitlera. Teraz z cienia jego sukcesu George Clooney wydobywa inny epizod tych igrzysk: heroiczną walkę amerykańskich wioślarzy o medale. Centralnymi postaciami czyni Joego Rantza (Callum Turner, niedawno oglądany w serialu „Władcy przestworzy”) oraz trenera Ala Ulbricksona (Joel Edgerton), jednak w oczywisty sposób składa hołd całej wioślarskiej ósemce. Clooney niejeden raz udowodnił, że dobrze radzi sobie, stojąc za kamerą i stać go na wyjście poza gatunkowe schematy.

Ósemka ze sternikiem (The Boys in the Boat), reż. George Clooney, Prime Video, 123 min

Polityka 16.2024 (3460) z dnia 09.04.2024; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Ciężka walka, lekkie kino"
Reklama