Film

Certyfikat miłości

Recenzja filmu: „To może boleć”, reż. Christos Nikou

„To może boleć”, reż. Christos Nikou „To może boleć”, reż. Christos Nikou Apple TV+
Anglojęzyczny debiut greckiego reżysera Christosa Nikou, który kilka lat temu zachwycił krytyków swoją debiutancką „Niepamięcią”, jest bardziej intrygujący, niż może się na pozór wydawać.

Anglojęzyczny debiut greckiego reżysera Christosa Nikou, który kilka lat temu zachwycił krytyków swoją debiutancką „Niepamięcią”, jest bardziej intrygujący, niż może się na pozór wydawać. Bohaterowie filmu pracują w instytucie, w którym można zbadać, czy dowolna para ludzi naprawdę się kocha. Wystarczy oddać paznokieć do porównania. Co prawda test wymaga zerwania go bez znieczulenia, ale co znaczy chwila bólu wobec pewności, że to on lub ona jest właśnie tą osobą, z którą możecie bez stresu spędzić resztę życia. System okazuje się skuteczny, liczba rozwodów spadła niemal do zera. Co jednak, jeśli mimo pozytywnego wyniku zaczynasz zastanawiać się nad sensem swoich wyborów?

To może boleć (Fingernails), reż. Christos Nikou, prod. USA, 113 min, Apple TV+

Polityka 47.2023 (3440) z dnia 14.11.2023; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Certyfikat miłości"
Reklama