Nudna planeta
Recenzja serialu: „Nieobca planeta”, scen. Dan Harmon, Nathan W. Pyle
Niebieskie istoty o wielkich głowach i łagodnych charakterach zadebiutowały w instagramowym komiksie Nathana Pyle’a w 2019 r., w szybkim tempie zdobywając olbrzymią popularność. Być może pomogła pandemiczna izolacja (w pierwszym roku covidu liczba obserwujących instagramowy profil „Strange Planet” gwałtownie wzrosła): potrzebowaliśmy prostych i pełnych nadziei przekazów, które pozwalały wierzyć, że świat można naprawić drobnym krokami. Serialowa adaptacja komiksu zachowuje wszystkie jego cechy: ciepły humor, spokojne tempo, wieczne zadziwienie rzeczywistością czy dziwaczny techniczny język, jakim posługują się bohaterowie w stylu „kakaomasa” zamiast czekolady lub „nastopniki” zamiast skarpet (polskie tłumaczenie nie ma niestety wdzięku oryginału, kompletnie gubi też jego genderową neutralność).
Nieobca planeta (Strange Planet), twórcy serii: Dan Harmon, Nathan W. Pyle, 10 odc., Apple TV+