Studio Disneya konsekwentnie realizuje aktorskie wersje klasycznych pełnometrażowych filmów. Tym razem przyszła pora na „Pinokia”. Oryginał – mimo wątpliwości, jakie siłą rzeczy może budzić po 80 latach od premiery – wciąż uważany jest za jeden z najwybitniejszych filmów animowanych w historii. Pytanie, po co w ogóle powstała nowa wersja, wydaje się zatem w tym przypadku jeszcze bardziej zasadne niż zazwyczaj. To przecież wciąż ten sam, dobrze znany Pinokio marzący o tym, by kiedyś stać się prawdziwym chłopcem, i ten sam, nieco irytujący i przemądrzały Hipolit Świerszcz, sumienie drewnianego bohatera. Owszem, scenarzyści dokonali kilku istotnych (i z punktu widzenia dzisiejszej wrażliwości potrzebnych) zmian, trzeba też docenić różnorodną obsadę, a Tom Hanks jest wprost stworzony do roli dobrodusznego Dżepetta.
Pinokio (Pinocchio), reż. Robert Zemeckis, prod. USA, Disney+, 105 min