Demolka Woodstock
Recenzja filmu: „Music Box. Woodstock ’99: Pokój, miłość i agresja”, reż. Garret Price
Po relatywnym sukcesie powtórki z legendarnego Woodstocku, zorganizowanej w roku 1994, pięć lat później odświeżono markę festiwalu po raz trzeci. I jak na razie ostatni, co świadczy o tym, że nie skończyło się najlepiej. Dokument z nowej antologii „Music Box” sieci HBO bardziej niż na muzyce (grali m.in. Metallica, Limp Bizkit, Red Hot Chili Peppers, Alanis Morissette, Korn, Rage Against The Machine) skupia się na społecznej dynamice imprezy, na którą przyjechali już nie weterani z 1969 r., tylko nowa publiczność: młoda, biała, wychowana w dużej mierze na modnym w latach 90. nu metalu. Ale też na schyłkowej, przeżartej sensacją MTV i na „kulturze gwałtu”, jak wprost opisuje w filmie Moby.
Music Box. Woodstock ’99: Pokój, miłość i agresja (Woodstock 99: Peace, Love and Rage), reż. Garret Price, HBO, 105 min