Film

Kraj wolny od LGBT

Recenzja filmu: „Witamy w Czeczenii”, reż. David France

„Witamy w Czeczenii”, reż. David France „Witamy w Czeczenii”, reż. David France HBO
Do filmu dołączone są amatorskie zdjęcia z ukrytych kamer, na których zarejestrowane są gwałty, uliczne masakry oraz sceny zabijania.

„Witamy w Czeczenii” to bardzo mocne oskarżenie homofobicznej polityki, nietolerancji i fanatyzmu religijnego – wcale nie tak egzotyczne, bo niebezpiecznie bliskie temu, co sami możemy obserwować na polskich ulicach. U nas władza wypowiedziała wojnę „ideologii LGBT”, a wybrany na drugą kadencję prezydent przekonuje opinię publiczną, że to zaraza gorsza od bolszewizmu, nikt jednak nie wsadza homoseksualistów i lesbijek do więzienia, nie poddaje ich fizycznym torturom i nie każe zmywać krwią hańby rzekomo ciążącej na niewinnych ludziach. A tak się właśnie dzieje w kaukaskiej Czeczenii, autonomicznej republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej, gdzie – dla przypomnienia – od siedmiu lat oficjalnie obowiązuje zakaz propagowania homoseksualizmu.

Witamy w Czeczenii (Welcome to Chechnya), reż. David France, 107 min, HBO

Polityka 47.2020 (3288) z dnia 17.11.2020; Afisz. Premiery; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Kraj wolny od LGBT"
Reklama