Widowisko na miarę „Hero” i „Domu latających sztyletów”.
Szkoda, że nowy film Zhanga Yimou nie trafił w Polsce do kin: to wizualny majstersztyk stworzony z myślą o wielkim ekranie. Jednak nawet oglądany w domu imponuje rozmachem, precyzją realizacji i niezwykłą wizją artystyczną. Choć twórca całą koncepcję swojego filmu oparł na zderzeniu przeciwieństw, z rozmysłem zaciera granice między yin i yang, dobrem i złem, pierwiastkiem męskim i kobiecym, tym, co realne, i tym, co fantastyczne. W precyzyjnie skomponowanych kadrach świat został wyprany z kolorów. Jedyne barwne akcenty to twarze i ciała bohaterów oraz rubinowe plamy krwi. W dominującej szarości rozmywają się również charaktery bohaterów.
Shadow, reż. Zhang Yimou, prod. Chiny, 116 min, Player.pl, VOD.pl, Chili.com
Polityka
19.2020
(3260) z dnia 05.05.2020;
Afisz. Premiery;
s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozmach, wizja i precyzja"