Film

Deficyt magii

Recenzja filmu: „Naprzód”, reż. Dan Scanlon

„Naprzód”, reż. Dan Scanlon „Naprzód”, reż. Dan Scanlon Disney/Pixar / materiały prasowe
„Naprzód” został zrealizowany według sprawdzonego wzorca: jest emocjonujący, zabawny i kiedy trzeba wzruszający.

Nawet baśniowe istoty muszą kiedyś pójść drogą cywilizacji. W świecie, w którym żyją elfy, centaury i trolle, magia popadła w niełaskę. Nadeszła era prądu, samochodów i smartfonów, wróżki zakładają gangi motocyklowe, a malutkie smoki pełnią rolę domowych pupili. Lecz to właśnie dzięki zapomnianym czarom Janek i Bogdan, dwa elfy samotnie wychowywane przez matkę, dostają niespodziewanie szansę spotkania ze zmarłym przed laty ojcem. Nieumiejętnie rzucone zaklęcie sprawia jednak, że z zaświatów wraca tylko połowa taty, a konkretnie – jego nogi. Żeby „doczarować” resztę, bracia muszą wyruszyć w pełną wyzwań podróż. 

Naprzód, reż. Dan Scanlon, prod. USA, 102 min

Polityka 10.2020 (3251) z dnia 03.03.2020; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Deficyt magii"
Reklama