Brytyjski komediodramat z Gillian Anderson w roli seksuolożki i matki dojrzewającego nastolatka jest pełną empatii, ale też schematów opowieścią o wrażliwych młodych ludziach i bagażu (rodzinnym, społecznym), z jakim wchodzą w pierwsze relacje uczuciowe. Głównym bohaterem jest Otis (Asa Butterfield), typ nieśmiałego wrażliwca, przerażonego dojrzewaniem seksualnym, o którym od strony teoretycznej wie nadspodziewanie dużo, jako syn wyzwolonej rozwódki i seksuolożki przyjmującej pacjentów w domowym gabinecie. Otis staje się domorosłym psychoterapeutą swoich szkolnych kolegów i koleżanek, co oczywiście bywa i kłopotliwe, i zabawne, wikła się w skomplikowane relacje, próbuje zerwać pępowinę łączącą go z matką itd. To komediodramat, więc dużo tu przerysowania, sporo też klimatów seriali młodzieżowych o trudach bycia nastolatkiem. Są obowiązkowe pierwsze nieszczęśliwe miłości, oczekiwania, którym trudno sprostać, dramaty, odkrywanie swojej tożsamości, a wszystko okraszone otwartymi rozmowami o seksie – mają być dla bohaterów łatwiejsze od rozmów o uczuciach i emocjach. Plusem są ciekawie sportretowani i dobrze zagrani bohaterowie, angielska prowincja i kreacje Gillian Anderson.
Sex Education, Netflix, 8 odc.