Film

Rozbity reflektor

Recenzja filmu: „Zwierzęta (Tiere)”, reż. Greg Zglinski

Kadr z filmu „Zwierzęta (Tiere)” Kadr z filmu „Zwierzęta (Tiere)” mat. pr.
Greg Zglinski w pełni utrzymuje kontrolę nad bardzo zmienną, surrealistyczną narracją.

Zderzenie auta z owcą na drodze w Alpach wywołuje niepokojące, niezwykłe następstwa dla Anny i Nicka (Birgit Minichmayr i Philipp Hochmair). Pojechali w góry, żeby ratować małżeństwo w wynajętym, drewnianym domu. Do środka wpada mały ptak i rozbija się o ścianę, pozostawiając na niej krwawy ślad, a czarny kot zaczyna mówić złowrogie rzeczy ludzkim głosem. Nickowi wydaje się, że jest dzień, Annie – że jest noc. Wydarzenia zdają się dla nich trwać 30 sekund albo kilkanaście godzin. Gubią się całe dni, a konsekwencje zaniechań i tajemnic przestają mieć znaczenie.

„Zwierzęta”, które mają tak senne właściwości, płynnie przechodzą w kolejne sceny, są symboliczne i naprawdę bardzo przemyślane i piękne wizualnie. Greg Zglinski utrzymuje również w pełni kontrolę nad bardzo zmienną, surrealistyczną narracją i budowanym powoli, w złożony sposób, napięciem. Potrafi sprawić, że ten intrygujący thriller ogląda się z czystą przyjemnością.

Zwierzęta (Tiere), reż. Greg Zglinski, prod. Szwajcaria, Austria, Polska, 95 min

Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Jak portier związkowiec paraliżuje całą uczelnię. 80 mln na podwyżki wciąż leży na koncie

Pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od początku roku czekają na wypłatę podwyżek. Blokuje je Prawda, maleńki związek zawodowy założony przez portiera.

Marcin Piątek
20.11.2024
Reklama