Film

Krótki film o wybaczaniu

Recenzja filmu: „Klient”, reż. Asghar Farhadi

Taraneh Alidoosti jako Rana, młoda aktorka, i Shahab Hosseini w roli Emada, jej męża. Taraneh Alidoosti jako Rana, młoda aktorka, i Shahab Hosseini w roli Emada, jej męża. Getty Images
Przenikliwy, prowokujący dramat.

Nagrodzony Oscarem (najlepszy nieanglojęzyczny film) thriller psychologiczny „Klient” Asghara Farhadiego to wielowarstwowa opowieść o wstydzie, upokorzeniu, zemście i dochodzeniu do prawdy w represyjnym społeczeństwie, w którym wypowiedzenie jej na głos prowadzi do jeszcze większych komplikacji. Temat, jak zwykle u autora „Rozstania”, mocno zakorzeniony w irańskiej rzeczywistości, potraktowany został bardzo uniwersalnie. Rzecz dotyczy m.in. tabuizowanej w kulturze islamu kwestii gwałtu (mężatka przyznająca się, że została zgwałcona, często sama automatycznie staje się oskarżoną). Ale też stosunku do cielesności i braku przyzwolenia na wystawianie na widok publiczny nagości; do kulturowych masek, za którymi ludzie skrywają swoje życie intymne, oraz tego, jak bardzo sztuka zakłamuje rzeczywistość.

Historię młodej pięknej aktorki (Taraneh Alidoosti) napadniętej w wynajętym domu przez nieznanego sprawcę oglądamy oczami jej zazdrosnego męża (Shahab Hosseini) pracującego z nią w teatrze nad sceniczną adaptacją „Śmierci komiwojażera” Arthura Millera. Poturbowana, zhańbiona kobieta boi się zgłosić incydent na policję. Urażona męska duma każe mężczyźnie odnaleźć sprawcę i wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. Film wyglądający z pozoru na klasyczną opowieść o głęboko wpisanej w kulturę Wschodu honorowej zemście okazuje się rychło filozoficzną medytacją nad wartościami w patriarchalnym modelu społeczeństwa poddawanego prawno-obyczajowej presji zakazów i nakazów, podmywanych i kwestionowanych w konfrontacji z kulturą Zachodu.

Przenikliwy, prowokujący dramat Farhadiego nie jest może tak doskonały jak „Rozstanie”, ale dorównuje mu pod względem mocy odziaływania na wyobraźnię i emocje. Świetne, dojrzałe kino przypominające nie tyle Hitchcocka, co bardziej „Krótki film o zabijaniu” Kieślowskiego, gdzie widz całym sercem stoi najpierw po stronie ofiar, a w finale role się odwracają.

Klient (Forushande), reż. Asghar Farhadi, prod. Iran 2016 r., 122 min

Polityka 16.2017 (3107) z dnia 18.04.2017; Afisz. Premiery; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Krótki film o wybaczaniu"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną