• Do kin w 63 krajach trafił najnowszy film Patryka Vegi „Putin”. Reżyser wyznał, że najlepsze pomysły miewa w trakcie porannej toalety. Z tonu wszystkich recenzji jasno wynika, że powinien wstawać później.
• Doskonały początek roku u Edyty Górniak. Agencja i menedżer wokalistki wydali oświadczenie, w którym sugerują jej brak ambicji i perspektyw. Skandal. Ludzie bez ambicji może do niczego nie dochodzą, ale za to mniejszym kosztem.
• Joanna Miziołek i Łukasz Warzecha poprowadzą nowy program „Super Expressu” zatytułowany „Rozjazd”. Będą w nim rozjeżdżać krajową kampanię prezydencką. Bez sensu. Na razie kandydaci świetnie sobie z tym radzą sami.
• Polacy wybrali polityka roku 2024 (CBOS). Na końcu stawki, z dwuprocentowym poparciem, znaleźli się Radek Sikorski, Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Jak widać, gaszenie ognia w przestrzeni publicznej wygasiło też parę umysłów.
• Jaś Kapela, poeta, lewak, zawodnik freak fightów, dostał stypendium od Ministerstwa Kultury na pisanie piosenek do musicalu o historii zakazu aborcji w Polsce. Cieszę się, że koalicja rozwiązała wreszcie ten problem. W końcu piosenka jest dobra na wszystko.
• Tomasz Wolny, naczelny śniadaniowy moralista i ewangelista TVP z czasów PiS, wystąpi w „Tańcu z gwiazdami”. Ten rodzaj religijności ma coś wspólnego z parkietem. Nazwa tańca nie zawsze oznacza właściwe kroki.
• Niemal dekadę po rozwodzie Tomasz Oświeciński ponownie się oświadczył. I ponownie tej samej partnerce, czyli swojej byłej żonie. Dekada to 10 lat. Wiek – 100 lat. Na zawsze – to przeważnie sześć miesięcy.
• Szok i niedowierzanie. Wieloletnia dziennikarka TVN Magda Mołek wystąpi w polsatowskim „Tańcu z gwiazdami”.