Kultura

Gaża pisarza

Ile tak naprawdę zarabiają pisarze? „Anonimowego Szweda łatwiej sprzedać niż Polaka”

Komfort zarabiania na pisaniu to nadal przywilej nielicznych. Komfort zarabiania na pisaniu to nadal przywilej nielicznych. Mirosław Gryń
Żeby żyć w Polsce z pisania, pisarz i pisarka muszą być jak gwiazdy rocka. Zaistnieć, ruszyć w trasę, ściągać tłumy. Nie zaszkodzi stypendium. Albo etat.
Bardzo często jedyne pieniądze, jakie widzi autor lub autorka, to zaliczka na poczet książki.ArturVerkhovetskiy/PantherMedia Bardzo często jedyne pieniądze, jakie widzi autor lub autorka, to zaliczka na poczet książki.

Zawód pisarza czy pisarki to naprawdę może być zawód – wybić się trudno, a utrzymać jeszcze ciężej. Rynek jest wysycony, żywot premier krótki, konkurencja silna, honoraria niestałe i nierówne. A czytelnik en masse kapryśny, nadal woli na okładce obcobrzmiące nazwiska. Głośny był przypadek Remigiusza Mroza, który wydał kilka książek jako Ove Løgmansbø, nieznany twórca z Wysp Owczych. Wszyscy się nabrali.

Autor poczytnych kryminałów opowiadał o tej mistyfikacji w niedawnej rozmowie z magazynem „Press”. Choć był późny niedzielny wieczór, Løgmansbø, który chciał zaistnieć nad Wisłą, dostał błyskawicznie kilka ofert wydawniczych. Mróz niedawno powtórzył ten manewr i pod pseudonimem Jakub Jarno wydał w Wydawnictwie Literackim powieść „Światłoczułość” (tę zagadkę rozwikłał dość szybko Onet). Mało kto zwrócił uwagę na książkę zupełnie nieznanego polskiego autora. Lepiej być nieznanym twórcą z Wysp Owczych.

Polscy debiutanci mają zwykle pod górkę, a komfort zarabiania na pisaniu to nadal przywilej nielicznych. Akurat Remigiusz Mróz na eksperymenty może sobie pozwolić, bo od lat zajmuje pierwsze miejsce na liście najlepiej zarabiających pisarzy w kraju (10 mln sprzedanych egzemplarzy według tygodnika „Wprost”, a podobno dane są i tak zaniżone). Podium domykają autorki serii dla dzieci: Marta Galewska-Kustra (od Pucia) i Anita Głowińska (od Kici Koci). O czytelnika nie muszą też zabiegać Olga Tokarczuk, Andrzej Sapkowski, Szczepan Twardoch, twórcy książek dla młodzieży (zwłaszcza Katarzyna Berlińska vel Pizgacz) oraz – ciekawostka – prof. Andrzej Nowak, historyk i ideolog prawicy.

Straty na starcie

Zarobki całej reszty polskich pisarzy, czyli znakomitej większości, nie pochodzą tylko ze sprzedaży książek, czasem na te wpływy czeka się zresztą najdłużej.

Polityka 51.2024 (3494) z dnia 10.12.2024; Kultura; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Gaża pisarza"
Reklama