Marcin Pulit przekonuje, że osiągnięty został cel eksperymentu, którym jest dyskusja o szansach i zagrożeniach wynikających ze stosowania AI. Decyzja o „zatrudnieniu” fikcyjnych studentów wywołała szeroki odzew, zarówno negatywy, jak i pozytywny – również na łamach Polityka.pl.
„Jesteśmy pionierami, a los pionierów bywa trudny” – czytamy w piśmie do pracowników. I dalej: „Nasz przypadek (…) pokazuje, co się dzieje, gdy fakty są mniej ważne od emocji i fałszywych informacji trafiających w przekonania odbiorców”.
Redaktor naczelny stacji zakomunikował, że od dziś Off Radio Kraków wraca do korzeni – radia muzycznego, które w nowej formule będzie skupione na młodszych odbiorcach, a tworzone będzie przez studentów.
Off Radio Kraków: afera i rekordy słuchalności
Decyzja krakowskiej rozgłośni o oparciu anteny na sztucznej inteligencji wywołała poruszenie w środowisku dziennikarzy, polityków i ekspertów od AI. Działania naczelnego skrytykowała m.in. lewica, a członkini KRRiT Marzena Paczuska zaapelowała do ministra kultury o zakaz zastępowania dziennikarzy mediów publicznych przez sztuczną inteligencję. Pulit przekonuje, że żaden dziennikarz ani współpracownik nie został zwolniony z powodu AI.
Eksperyment wywołał gorącą dyskusję, a stacja zyskała rozpoznawalność. Anteny, którą włączało dotychczas kilkadziesiąt osób, zaczęło słuchać nawet kilka do kilkunastu tysięcy odbiorców. Off Radio zyskało również międzynarodowy rozgłos – materiał przygotował o niej m.in. CNN – za sprawą fikcyjnego wywiadu z noblistką Wisławą Szymborską. Rozmowa z poetką została wyemitowana dzięki narzędziom polskiego start-upu ElevenLabs za zgodą Fundacji Wisławy Szymborskiej.
„Umrzeć, tego nie robi się botom. Z tekstu wygenerowanego przez AI, przeżuwającego pisemne ślady Szymborskiej (i nagranego dzięki narzędziu klonującemu głos), wyziera upupianie poetki, redukowanie jej do łatwo rozpoznawalnych tropów (koty), niczym animatroniczne automaty prezydentów USA w Disneylandzie. Holograficzni geniusze, których można spytać o porady, to zresztą stara fantazja” – komentował te próby na Polityka.pl Michał R. Wiśniewski.