Kultura

Dziedzictwo Chopinowskie w otwartym dostępie

. . mat. pr.
Internetowa uczta dla fanów muzyki! – Czy możecie to sobie wyobrazić: utwory Chopina w najlepszych wykonaniach, za darmo i w zasięgu ręki!? Do tego archiwum nagrań z nowożytnych konkursów chopinowskich – Artur nie ukrywa podekscytowania, które wywołuje u niego i kolegów z jego zespołu projekt „Zdigitalizowany Chopin”.

Zdigitalizowany Chopin

Celem Projektu „Zdigitalizowany Chopin” jest zebranie dziedzictwa chopinowskiego w otwartym dostępie. W ofercie będzie 39 500 obiektów związanych z Fryderykiem Chopinem, z czego 38 500 zostanie udostępnionych online. Będą to między innymi cyfrowe zapisy wszystkich jego utworów, a także archiwa Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina oraz Festiwalu „Chopin i jego Europa”. Udostępnione zostaną transkrypcje partytur w różnych wersjach, głównie na bazie pierwodruków. Zdalnie będzie można także obejrzeć rękopisy utworów i korespondencji Chopina – z adnotacjami kompozytorskimi oraz przeczytać na własnym monitorze monografie naukowe, czasopisma i wiele innych archiwaliów.

Dzięki zgromadzonym zbiorom i zasobom użytkownicy nie wychodząc z domu będą mogli poznać życie i muzykę kompozytora: oglądać manuskrypty, osobiste pamiątki, listy, a także zagłębiać się w sztukę, która powstała pod jego wpływem. Poznają odpowiedzi na wiele pytań: w jakich filmach pojawia się postać kompozytora? Jakie kwiaty towarzyszyły mu w kluczowych momentach życia? Co narysował sześcioletni Frycek na kartce z imieninowymi życzeniami dla ojca? Jak wyglądał złoty zegarek artysty? Czy słuchanie dzieł Chopina redukuje stres?

Na skalę globu

To pierwsze takie archiwum, które ma szansę osiągnąć światowy zasięg, bo przecież globalny krąg fanów polskiego kompozytora stale rośnie. Dostęp do tych zdigitalizowanych chopinaliów będzie miał KAŻDY! I będzie to dostęp bezpłatny, z każdego miejsca na ziemi.

Prace nad digitalizacją materiałów prowadzi Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. – Nasze prace w dziedzinie opracowania, digitalizacji i upowszechniania zbiorów muzealnych czy też szeroko pojętego zasobu związanego z Chopinem, które Instytut prowadzi od momentu swego powstania, są realizowane na kilku poziomach – wyjaśnia z-ca dyrektora Instytutu oraz kurator Muzeum Fryderyka Chopina, Maciej Janicki – i skierowane są zarówno do odbiorcy-melomana zainteresowanego sztuką, historią, muzyką, jak też do osób, które chcą się dowiedzieć czegoś więcej, które chcą zgłębić dzieła muzyczne, ich strukturę, wersje, które chcą poznać wszelkie aspekty związane ze sprawą najbardziej fascynującą, czyli procesem twórczym.

Jest to projekt, jakiego jeszcze nie było, ponieważ obejmuje tak bardzo szerokie udostępnianie dziedzictwa chopinowskiego, jak muzykę, czyli zapis wszystkich kompozycji Chopina, ich wariantów w formie transkrypcji, obiekty muzealne, czyli drukowane źródła muzyczne, jak pierwodruki, niektóre z adnotacjami kompozytora, inne muzealia, ikonografię i archiwa – dodaje Marcin Konik, szef projektu „Zdgitalizowany Chopin” i kierownik Biblioteki IFC. Podkreśla też, że zbiory będą opatrzone metadanymi i komentarzami merytorycznymi najwyższej jakości.

Możliwe też będzie, uruchomienie zaawansowanej wyszukiwarki muzycznej, tuż obok rozwiązania typowego, jakim jest przeszukiwanie pól metadanych. Pozwoli to przeglądać bazę kompozycji poprzez wpisanie melodii lub samo określenie jej konturu, rytmu, czy oznaczeń wykonawczych. W połączeniu z np. wyszukiwaniem według tonacji, numeru opusu daje to niemal nieograniczone możliwości porównawcze, analityczne i badawcze. Portal będzie wyposażony w interfejsy dostępu przez www, a także dedykowane aplikacje mobilne, np. platformy Android.

To wszystko nie zostałoby zrealizowane bez wsparcia w wysokości 8,1 mln zł m.in. z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz 5,1 mln zł z Programu Polska Cyfrowa.

Więcej informacji dostępnych jest na stronie internetowej projektu: https://chopin.musicsources.pl/pl.

.mat. pr..

Polityka 1/2.2023 (3396) z dnia 27.12.2022; Kultura; s. 133
Reklama

Czytaj także

null
Nauka

Czy istnieją miasta idealne? Nowa Huta warunki spełnia. Warto przyjrzeć się jej bliżej

75-lecie Nowej Huty to okazja do rachunku sumienia dla urbanistów, decydentów i deweloperów. A dla nas – do refleksji, gdzie naprawdę chcielibyśmy mieszkać.

Marcin Skrzypek
09.07.2024
Reklama