Kultura

Antropocen. Nowa wystawa Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki

Przebudowa Rynku – odsłonięte koryto rzeki Rawy w centrum Katowic, 2014. Fot. Dominik Gajda REPORTER Przebudowa Rynku – odsłonięte koryto rzeki Rawy w centrum Katowic, 2014. Fot. Dominik Gajda REPORTER Dominik Gajda / mat. pr.
Nowa wystawa Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki już od 23 września w ZODIAKu Warszawskim Pawilonie Architektury

Architektura – trwała, użyteczna, piękna i... niezwykle szkodliwa. Przemysł budowlany i użytkowanie budynków odpowiadają za ponad ⅓ światowych emisji CO2, jednej z głównych przyczyn zmiany klimatu. Miasta i architektura w obecnej skali zaburzają naturalne cykle przyrody, emitują zanieczyszczenia i zawłaszczają kolejne przestrzenie. Jednocześnie nie sposób wyobrazić sobie funkcjonowania człowieka poza architekturą. To dzięki niej jesteśmy w stanie zapewnić godne i bezpieczne warunki życia całym społeczeństwom, tworzyć miejsca codziennej egzystencji rzeszom ludzi na naszym globie.

Obszary przetwarzania odpadów hutniczych w Nowej Hucie w Krakowie, 2022. Fot. Krzysztof Kalisz Operator KameryKrzysztof Kalisz/mat. pr.Obszary przetwarzania odpadów hutniczych w Nowej Hucie w Krakowie, 2022. Fot. Krzysztof Kalisz Operator Kamery

Antropocen to era człowieka i zmian antropogenicznego pochodzenia, które skutkują katastrofalnym ociepleniem klimatu. Nazwa wystawy niesie w sobie ambiwalencję – jest jednocześnie narcystyczna (mówi o sile wpływu człowieka) i krytyczna wobec stanu współczesnego świata. Chcemy jednak, by osoby ją odwiedzające, nie odchodziły z poczuciem beznadziei. Wciąż możemy zatrzymać lub ograniczyć dalszą degradację naszego wspólnego domu. Struktura tej ekspozycji opiera się na diagramie ekonomii obwarzanka – kompasu na XXI wiek. Wewnętrzną granicą obwarzanka wyznacza podstawa społeczna, czyli minimalne warunki godnego życia człowieka, zewnętrzną – pułap ekologiczny, czyli planetarne granice w obszarach krajobrazu, bioróżnorodności, wody, klimatu, przekształcania gruntów i zanieczyszczeń, których przekroczenie pociąga za sobą nieodwracalne szkody dla przyrody. Pomiędzy tymi dwiema granicami może się znaleźć bezpieczna i sprawiedliwa przestrzeń dla ludzkości. I to w niej widzimy pole do działania architektury.

Zielone Dachy w Zurychu Grün Stadt Zürich, Naturberatung und Stadtökologiemat. pr.Zielone Dachy w Zurychu Grün Stadt Zürich, Naturberatung und Stadtökologie

Mozaika prezentowanych na wystawie przykładów rysuje kontekst współczesnych wyzwań wobec katastrofy środowiskowej i umożliwia ich zrozumienie. Architekturę postrzegamy nie tylko jako efekt globalnych i lokalnych zmian w relacji człowieka z przyrodą, lecz także jako narzędzie kształtujące ten związek. Prezentujemy współczesne i historyczne projekty, realizacje i technologie, które wpływają na środowisko życia wszystkich gatunków i bytów. W przyszłość architektury i jej rolę w każdej z kategorii pułapu ekologicznego zaglądamy poprzez instalacje zaproszonych projektantów i projektantek. Szukali oni sposobów takiego projektowania i funkcjonowania architektury, które nie tylko nie szkodziłyby planecie, lecz także miałyby potencjał regenerujący dla środowiska. Te przykłady udowadniają, że inna architektura jest możliwa.

Materiały wykorzystane do budowy wystawy zostały odzyskane z budowy nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.

Wystawa otworzy się 23 września o godz. 18.00 w ZODIAKu Warszawskim Pawilonie Architektury. Potrwa do 27 listopada 2022 roku.

Więcej informacji: niaiu.pl/antropocen

Polityka 42.2022 (3385) z dnia 11.10.2022; Kultura; s. 88
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama