Urodził się dokładnie wiek przed Johannem Sebastianem Bachem – w 1585 r. Żył aż 87 lat. Pojawił się na świecie w czasach późnego renesansu i był kluczowym dla niemieckiej kultury muzycznej współtwórcą powstawania baroku.
Wiemy o nim niezbyt wiele. Zachowało się trochę jego listów do sponsorów i pracodawców – tych ostatnich nie było zresztą wielu, bo przez większość życia działał na dworze elektora Saksonii w Dreźnie. Przyjął go tam w 1614 r. jego rówieśnik Johann Georg I, który panował 45 lat i przeprowadził Saksonię przez wojnę trzydziestoletnią. Mimo związania z jednym dworem Schütz był obywatelem świata: podróżował do Włoch i Danii, pracował też w innych miastach niemieckich (u krewnych elektora).
Poza listami zachowały się autorskie przedmowy do wydań zbiorów dzieł religijnych. Wszystkie te pisma zostały wydane w 1985 r., na 400-lecie urodzin Schütza, a ich angielskie tłumaczenie – w 2013 r. Trochę wiedzy da się z nich pozyskać, jednak o kompozytorze najwięcej mówi jego muzyka. Czego do końca nie dowiemy się z jego pism, możemy przynajmniej częściowo usłyszeć w jego wspaniałych utworach, śledząc, jak zmieniał się ich styl, choć ich twórca pozostawał wciąż sobą.
Kolebka muzyków
Turyngia i Saksonia były krainami muzyków – żeby wymienić choćby urodzonych w 1685 r. Johanna Sebastiana Bacha (Eisenach w Turyngii), Georga Friedricha Händla (Halle w Saksonii-Anhalt) i o cztery lata od nich starszego Georga Philippa Telemanna (Magdeburg w Saksonii-Anhalt), nie mówiąc już o wielkim rodzie Bachów przed i po Johannie Sebastianie oraz mnóstwie pomniejszych.
Schütz również urodził się w Turyngii, w Köstritz (dziś Bad Köstritz), a gdy miał 5 lat, rodzina przeprowadziła się do Weissenfels (Saksonia-Anhalt).