Kultura

Czary Tamary

Tamara Łempicka: królowa art déco. Publika ją kocha, krytyka ma kłopot

„Kizette na balkonie”, 1927 r. – portret córki malarki (fragment). „Kizette na balkonie”, 1927 r. – portret córki malarki (fragment). Centre Pompidou
Wygląda na to, że mamy rok królowej art déco Tamary Łempickiej. W Lublinie trwa jej duża wystawa, a kolejne dwie otworzą się jesienią w Muzeum Narodowym w Krakowie i w „Villa La Fleur” w Konstancinie.
„Młoda dziewczyna w zielonej sukience”, lata 1927–30.Centre Pompidou „Młoda dziewczyna w zielonej sukience”, lata 1927–30.

Gdy w 1994 r. przygotowano w Montrealu bodaj największą retrospektywę malarki, dziennikarz „Newsweeka” zapytał: „Kto ma rację w sprawie Łempickiej: krytycy czy gwiazdy kina?”. To na pozór absurdalne pytanie trafiło jednak w sedno niekończących się i trwających do dziś sporów wokół spuścizny artystki. Z jednej bowiem strony jej obrazy otoczyli uwielbieniem i kolekcjonują celebryci: Madonna, Jack Nicholson, Barbra Streisand, projektant mody Wolfgang Joop czy słynny producent muzyczny David Geffen. Ceny na aukcjach zaś imponująco rosły. W 1990 r. po raz pierwszy sprzedano jej obraz za ponad milion dolarów. A niecałe 30 lat później „La tunique rose” wylicytowano za 13,3 mln dol., a „Portret Marjorie Ferry” jeszcze wyżej – za 21,2 mln dol.

Upomniała się o nią także kultura masowa. W częstotliwości ozdabiania jej pracami plakatów, kalendarzy, kubków czy notesików mogłaby śmiało rywalizować z „Pocałunkiem” Gustava Klimta i z aniołkami Rafaela Santi z Kaplicy Sykstyńskiej. Zaś spektakl oparty na epizodycznej znajomości artystki z Gabrielem D’Annunzio bił rekordy popularności w USA, ale też w Polsce, gdzie został wystawiony dwukrotnie: w 1990 i 2004 r. Powstał nawet spektakl o… tamtym spektaklu („Powrót Tamary”). Wydano kilka biografii, często wykorzystywano jej prace na okładkach książek, a nawet powstał poświęcony jej życiu musical, który premierę miał w 2018 r. (w sezonie 2022/23 planowana jest premiera na Broadwayu).

Z drugiej strony mamy owych krytyków. Od dziesięcioleci niemal niedostrzegających dorobku Łempickiej lub dostrzegających go ledwo, ledwo. W „Nouveau dictionnaire de la peinture moderne” na literkę „Ł” jest tylko jeden artysta: Łarionow.

Polityka 29.2022 (3372) z dnia 12.07.2022; Kultura; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Czary Tamary"
Reklama