Kultura

Hardcore, freejazz, ambient i eksperymenty audiowizualne. Przed nami 15. edycja festiwalu Inne Brzmienia

Godflesh, fot. Maciej Pałka Godflesh, fot. Maciej Pałka mat. pr.
Nie ma chyba w Polsce dłużej działającej inicjatywy muzycznej o tak szerokim profilu gatunkowym jak festiwal Wschód Kultury – Inne Brzmienia. Wydarzenie od lat przyciąga legendy z odległych krańców brzmieniowego spektrum – od folku i bluesa, przez pop i funk, po metal i digital hardcore. W tym roku 15. edycja festiwalu zagości na lubelskich Błoniach w dniach 7-10 lipca.

Lublin na kilka dni w roku staje się stolicą kultury niezależnej. To za sprawą Wschodu Kultury - Innych Brzmień – festiwalu łączącego koncerty i działania pozamuzyczne – pokazy filmowe, wystawy, spotkania, warsztaty dla dzieci i wydarzenia literackie. Festiwal jest platformą skupiającą legendy muzyki, które miały ogromny wpływ na scenę niezależną i mainstream, ale zapewnia też selekcję najciekawszych projektów z „podziemia”, zarówno polskiego jak i światowego, z akcentem na muzykę tworzoną za naszymi wschodnimi granicami.

Squarepusher, fot. Maciej Pałkamat. pr.Squarepusher, fot. Maciej Pałka

Wśród headlinerów tegorocznego Wschodu Kultury - Innych Brzmień znalazł się brytyjski duet Godflesh. Zespół powstały w latach '80 w Birmingham, wdarł się na scenę kultowym dziś, debiutanckim albumem „Streetcleaner”. W 2022 roku ma ukazać się pierwszy od pięciu lat studyjny album Godflesh – utwory z nadchodzącego krążka na pewno pojawią się w trakcie występu zespołu w Lublinie obok klasycznych pozycji z, powiększającego się nieustannie od ponad 30 lat, repertuaru duetu.

Ciężkie brzmienie z jazzem łączy z kolei supergrupa Lean Left. W skład zespołu wchodzą zarówno gwiazdy sceny freejazzowej – saksofonista Ken Vandermark i perkusista Paal Nilssen-Love – jak i punkowe legendy – Terrie Hessels i Andy Moor, czyli gitarzyści anarchistycznej, holenderskiej grupy The EX. Z połączenia dwóch światów powstaje fuzja punkowo, noizzowej energii z improwizowanym, jazzowym językiem. Przez otwartość form granych przez kwartet, każdy koncert Lean Left jest nieprzewidywalny i unikatowy.

Beardyman, fot. Maciej Pałkamat. pr.Beardyman, fot. Maciej Pałka

Wśród Brytyjczyków obecnych w programie lubelskiego wydarzenia znalazł się Tom Jenkinson, znany publiczności jako Squarepusher. Wykonawcy nie trzeba przedstawiać fanom elektroniki – artysta związany z legendarnym Warp Records, znany jest ze swoich skomplikowanych perkusyjnych eksperymentów i łączenia elektroniki z muzyką akustyczną. Głośnym projektem w karierze muzyka był album „Music for Robots”. W 2013 roku producent nawiązał współpracę z japońskimi ekspertami od robotyki i skomponował album składający się z utworów, które byłyby trudne do wykonania na żywo nawet przez najbardziej wprawnych muzyków, ale nie stanowiły problemu dla robotów.

Od 2014 roku część programu Wschodu Kultury - Innych Brzmień poświęcona jest wybranej wytwórni ważnej dla sceny niezależnej. W poprzednich latach były to m.in. Glitterbeat Records, Crammed Disc czy polska Antena Krzyku. Gościem tegorocznej edycji będzie Dischord Records. Waszyngtońska wytwórnia działa nieprzerwanie od 1980 roku, a jej specjalnością są hardcore, punk, post-hardcore, emo i indie rock. W katalogu Dischord znajdziemy chociażby The Teen Idles, State of Alert, Minor Threat czy Fugazi. Na Wschodzie Kultury - Innych Brzmieniach będzie można zobaczyć D.Y.I.-owe filmy dokumentalne produkowane przez podopiecznych wytwórni, wystawy i spotkania z przedstawicielami wydawnictwa. Oczywiście nie zabraknie też koncertów grup z katalogu labelu.

Pablopavomat. pr.Pablopavo

Uznawany za flagowy okręt Dischord, zespół Scream pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych i ikonicznych zespołów związanych z ruchem hardcore punk. Przez skład przewinęły się takie osobistości jak Dave Grohl – późniejszy perkusista Nirvany i założyciel Foo Fighters, jednak na froncie pozostają bracia Peter i Franz Stahl. W Lublinie zespół pojawi się w składzie założycielskim – ze Skeeterem Thomsonem na basie i Kentem Staxem na perkusji. Scream zawiesił działalność w 1990 roku by wznowić działalność po 19 latach i zarejestrować EP „Complete Control Sessions” dwa lata później. Od tamtego czasu fani wciąż czekają na kolejny album studyjny grupy, który ponoć jest już całkiem blisko. Możliwe, że jego fragmenty będzie można usłyszeć w trakcie Wschodu Kultury - Innych Brzmień.

W koncertowej reprezentacji Dischord, znajdzie się też inna legenda z katalogu wytwórni – Soulside, czyli jeden z najważniejszych zespołów hardcore'owej i post-hardcore'owej sceny. Skład nagrywa obecnie kolejny album studyjnym, przy którym współpracuje z J. Robbinsem – wokalistą i gitarzystą grupy Jawbox. Trzy czwarte Soulside tworzą jednocześnie Girls Against Boys – zespół, który również pojawi się w tym roku na scenie Wschodu Kultury - Innych Brzmień.

Ian Svenonius i Alexandra Cabral, czyli Escape-ism to zdecydowanie „najdelikatniejszy” brzmieniowo skład z Dischordowej reprezentacji obecnej na festiwalu. Poza koncertem duet pokaże swój film „The Lost Record”, związany z ich albumem pod tym samym tytułem. Ian Svenonius weźmie też udział w panelu dyskusyjnym poświęconym historii Dischord.

Screammat. pr.Scream

Wschód Kultury – Inne Brzmienia bierze udział w inicjatywie Keychange, która działa na rzecz równouprawnienia płci w branży muzycznej. Przynależność do sieci Keychange wiąże się z deklaracją zapewnienia równowagi płci w programie festiwalu do 2022 roku. Na tegorocznym festiwalu wystąpią 3 projekty z wytypowanej przez członków Keychange reprezentacji. NIMF to irlandzka performerka i twórczyni muzyki sugar-pop, łącząca śpiew i brzmienie thereminu. Artystka wystąpi na festiwalu ze swoim onirycznym programem opartym na rozpływających się pejzażach dźwiękowych i samplach. W programie znaleźli się też Bandit Bandit – francuski duet rockowy łączący stonerowe brzmienie z garażową energią. Maeva Nicolas i Hugo Herleman wystąpią z zespołem wspierającym (bas i perkusja). W reprezentacji Keychange znalazła się też Fågelle – szwedzka eksperymentatorka z mocnym wokalem osadzonym w elektronicznych podkładach. Punkt obowiązkowy dla fanów muzyki z pogranicza sound artu i popu.

Lean Leftmat. pr.Lean Left

Wśród ostatnich festiwalowych ogłoszeń znaleźli się Beardyman – prawdopodobnie najbardziej doceniony beatboxer na świecie, multiinstrumentalista i komik, znany chociażby z viralowych filmów w YouTube, a także Julian Sartorius – wybitny szwajcarski perkusista i perkusjonalista, który w ramach festiwalu nie tylko zagra koncert, ale poprowadzi również dźwiękowy spacer po centrum Lublina, zwracający uwagę na różne podejścia do zagadnienia dźwięku w przestrzeni miejskiej. Gruzińską scenę elektroniczną reprezentować będzie Anushka Chkheidze. Artystka zaczynała od śpiewania pieśni ludowych w lokalnej kaplicy, dziś z powodzeniem łączy wpływy z lat dzieciństwa z ambientem i muzyką klasyczną. Jej album „Halfie” był m.in. nominowany do nagrody „European Independent Album of the Year” przyznawanej przez IMPALA. Ponadto w lineupie pojawi się białoruskie trio Dlina Volny, łączące post-punk, synthwave i zimną falę, a także ukraińsko polski duet Kadabra Dyskety Kusaje, poruszający się w obrębie dream-popu, folku i eksperymentalnej elektroniki. Do tego projekty audiowizualne – MaDMApper, czyli Sergey Novitsky eksperymentujący z połączeniem syntezatorów i automatów perkusyjnych z autorskimi wizualizacjami oraz Cluster Lizard, który tworzą ukraińscy artyści Dmytro Fedorenko i Kateryna Zavoloka. Duet na co dzień działa w Berlinie na styku muzyki elektronicznej, sztuk wizualnych i grafiki komputerowej. Sami określają swoją muzykę jako dystopijną ścieżkę dźwiękową do nieistniejącego filmu science fiction.

W programie nie zabraknie oczywiście polskich wykonawców (tym roku wystąpią: Pablopavo i Ludziki, Niemoc oraz Nanga), a także działań pozamuzycznych, których program poznamy niebawem. Powiększanie się programu można śledzić na stronie festiwalu. Same ogłoszenia festiwalowe warte są uwagi – każdemu z nich towarzyszy komiksowy pasek prezentujący artystów, wykonany przez ilustratora i autora powieści graficznych Macieja Pałkę. Wschód Kultury – Inne Brzmienia odbędą się w dniach 7-10 lipca na lubelskich Błoniach pod Zamkiem, a wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.

Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Ile tak naprawdę zarabiają pisarze? „Anonimowego Szweda łatwiej sprzedać niż Polaka”

Żeby żyć w Polsce z pisania, pisarz i pisarka muszą być jak gwiazdy rocka. Zaistnieć, ruszyć w trasę, ściągać tłumy. Nie zaszkodzi stypendium. Albo etat.

Justyna Sobolewska, Aleksandra Żelazińska
13.12.2024
Reklama