Gdyby żył, skończyłby dzisiaj 50 lat. Jacek Kaczmarski - pieśniarz, poeta i pisarz (był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich), autor wiersza "Mury", który – napisany pod istniejącą już melodię katalończyka Lluísa Llacha – stał się hymnem „Solidarności”.
Zmarł 10 kwietnia 2004 roku w Gdańsku, na raka przełyku. Został pochowany na warszawskich Powązkach, w Alei Zasłużonych.
MURY
On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt
On im dodawał pieśnią sil, śpiewał, że blisko już świt
Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym
Śpiewał, że czas, by runął mur, oni śpiewali wraz z nim
Wyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany, połam bat
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!
Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów
Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i dusz
Śpiewali wiec, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał
I ciążył łańcuch, zwlekał świt, on wciąż śpiewał i grał
Wyrwij murom...
Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas
I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam!
Kto sam, ten nasz największy wróg! A śpiewak także był sam
Patrzył na równy tłumów marsz
Milczał wsłuchany w kroków huk
A mury rosły, rosły, rosły
Łańcuch kołysał się u nóg...
Patrzy na równy tłumów marsz
Milczy wsłuchany w kroków huk
A mury rosną, rosną, rosną
Łańcuch kołysze się u nóg...
PRZECZYTAJ:
- Jacek Kaczmarski (1957–2004) - wspomina Jerzy Pilch
- Salon Zapomnianych - los barda, czyli głos niknący w zgiełku
- Wyrwij murom... - czy artysta może mieć poglądy?
- Tunel bez światła - o "Tunelu", jedynym tomiku poetyckim Kaczmarskiego